Wszawica? I co teraz?
Sposoby na wszy - plan działania
1. Nie wpadaj w panikę.
To naprawdę nie koniec świata, a nerwowa atmosfera może się udzielić dziecku. Spośród twoich znajomych prawie każdy spotkał się z tym problemem - albo w dzieciństwie albo u swoich dzieci. Ponieważ jednak wszawica jest chorobą wstydliwą, nikt nie opowiada o niej głośno. To dlatego wielu rodziców w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że ich dziecko może być narażone na kontakt z tymi pasożytami. Jeśli maluch jest już w stanie zrozumieć, co się dzieje, wytłumacz mu spokojnie, co to są wszy i jak można się ich pozbyć. Dziecko powinno też wiedzieć, że zakażenie nie jest jego winą i nie masz do niego pretensji.
2. Kup odpowiedni preparat na wszy
Nie zwlekaj z leczeniem, ponieważ wszy rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Kup w aptece jeden z dostępnych bez recepty preparatów. Mają one postać szamponu, płynu lub pianki. Zawierają silnie działające substancje chemiczne lub składniki roślinne. Uważnie przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania i ściśle przestrzegaj zaleceń producenta. Pamiętaj, że są to preparaty trujące, dlatego głowę trzeba myć tak, aby preparat nie miał kontaktu z resztą ciała. Po zabiegu dziecko może swędzić skóra na głowie. To normalne i powinno samo minąć.
3. Wyczesz włosy gęstym grzebieniem.
Po zastosowaniu preparatu dorosłe osobniki powinny wyginąć. Po wymyciu głowy trzeba je dokładnie wyczesać. Do większości preparatów jest dołączony specjalny, gęsty grzebień. Problemem są jednak gnidy, które bardzo mocno trzymają się włosa. Tutaj samo czesanie nie wystarczy. Trzeba dokładnie przejrzeć włosy pasmo po paśmie i ściągnąć jajeczka palcami. Na włosach w odcieniu blond trudno je zauważyć, ponieważ mają szaro-beżowy kolor. Największe skupiska można znaleźć za uszami i nad karkiem. Pozostawienie gnid może niestety spowodować nawrót choroby. Ponieważ wyczesywanie jest pracochłonnem wymaga dużej cierpliwości ze strony dziecka.
4. Oglądaj regularnie głowę dziecka.
Trzeba to robić co wieczór przez 10 dni. Jeżeli po tym czasie nie zauważysz żadnego nowego pasożyta, problem został rozwiązany. Jeśli znajdziesz gnidy, zwróć uwagę, gdzie dokładnie są umiejscowione. Wesz składa jaja tuż przy skórze głowy; wraz ze wzrostem włosa gnidy odsuwają się coraz bardziej od skóry głowy. Jeżeli zauważysz jaja np. centymetr od głowy, jest to najprawdopodobniej ślad po starym zakażeniu, który wcześniej przeoczyłaś. Jeśli jednak gnida znajduje się tuż przy głowie, to znaczy, że dziecko ma nawrót infekcji. Ponieważ nawroty zdarzają się często, warto z oglądania głowy malucha zrobić pewien rytuał. Im szybciej zauważysz objawy zakażenia, tym łatwiej będzie je zlikwidować.
5. Sprawdź całą rodzinę.
Niestety wszami bardzo łatwo się zarazić. Jeśli zakażone jest dziecko, dokładnego obejrzenia i ewentualnego leczenia wymagają głowy całej rodziny. Powinnaś także ostrzec rodziców dzieci, z którymi spotyka się twój maluch oraz opowiedzieć o problemie w przedszkolu. Wielu rodziców wstydzi się tego, ale często właśnie dlatego problem ciągnie się miesiącami. Jeśli choć jedno dziecko będzie miało pasożyty, inne będą się ciągle od niego na nowo zarażać i cała kuracja straci sens.
6. Posprzątaj dokładnie mieszkanie.
Zbierz wszystko z czym dziecko miało kontakt (ubrania, pościel, ręcznik, narzutę na łóżku) i wypierz w temperaturze co najmniej 60 stopni. Jeśli to możliwe dodatkowo wysusz wszystko w suszarce lub wyprasuj gorącym żelazkiem. Upierz także ulubione pluszaki malucha. Rzeczy, których nie można prać, dokładnie odkurz. Wyczyść kanapy, fotele, dywany, fotele w samochodzie. Po takich porządkach torebkę z odkurzacza włóż do torby plastikowej, zawiąż ją i dopiero wtedy wyrzuć. W gorącej wodzie starannie umyj szczotki do włosów i grzebienie.
źródło: www. edziecko. pl
Jak szukać wszy u dziecka?
Zazwyczaj pierwszym objawem jest swędzenie głowy dziecka. Jeżeli jednak wiemy, że problem występował lub występuje w najbliższym otoczeniu dziecka, sprawdzajmy głowę nawet, jeśli dziecko się nie drapie.
Przeglądając głowę dziecka nie nastawiajmy się na szukanie samych wszy - o wiele łatwiej jest szukać gnid, które są mocno przytwierdzone do powierzchni włosa. Wyglądem przypominają łupież, jednak nie dają się łatwo zdjąć i połyskują w słońcu. Jeżeli znajdziemy choć jedną - wyczyszczenie głowy jest konieczne.
W aptece jest wiele produktów do tego celu przeznaczonych. Wiadomo, są lepsze i gorsze, skuteczne i mniej skuteczne. Wg opinii rodziców zamieszczanych na różnorakich forach internetowych najbardziej skuteczne są preparaty Hedrin i Nitolic.
Pamiętajmy jednak, że niestety jednokrotne ich zastosowanie nie załatwi problemu. Wszy, podobnie jak bakterie i wirusy, z czasem się na nie uodparniają, więc niekiedy sytuacja wymaga to kilkakrotnego ich użycia (choć zawarte w nich ulotki zapewniają, że jednokrotne użycie wystarczy, aby pozbyć się problemu,to jednak w praktyce niestety mija się to z prawdą).
Pamiętajmy, że po zastosowanym leczeniu wszystkie pozostały gnidy należy wyczesać. Do większości preparatów dołączony jest specjalny grzebyczek, który ma to ułatwić. Warto jednak dodatkowo owinąć go np. bandażem, żeby był jeszcze bardziej gęsty. Przy włosach cienkich i delikatnych, może niestety okazać się on zbyt rzadki.
Aby leczenie było skuteczne, a cała praca nie poszła na marne, konieczne jest przeprowadzenie tej procedury u wszystkich członków rodziny zamieszkujacych z dzieckiem.